Dzisiejszy post to wspomnienie pięknego, letniego weekendu spędzonego na Morawach Południowych. Było ciepło; były tańce; były śpiewy; było tanie, lekkie wino; były knedlíky i smažený syr; były dwa pałace. Ale najważniejsze, że była Pavlínka, którą poznałam 5 lat temu w Wietnamie i z którą w końcu udało mi się spotkać. Sierpniowa wycieczka w kierunku Lednice-Valtice była wyjątkowo udana.
Bardzo klimatyczne zdjęcia 😊
Bardzo wsiowe-ludowe 😄
Ta impreza to z okazji twojego przyjazdu ?
Pewnie 😄